Ekstremalna Droga Krzyżowa Mosina - Lubiń oznaczała przejście 44 lub 33 kilometrów (krótsza trasa zaczynała się w Żabnie). Na pomysł zorganizowana Ekstremalnej Drogi Krzyżowej wpadł ks. Jacek Stryczek, inicjator Szlachetnej Paczki. Idea samotnej, nocnej wędrówki z krzyżem w ręku i rozważaniami przy piętnastu kolejnych stacjach popularna jest zwłaszcza na południu Polski.
Mosińsko-lubińska droga jest jedyną w Wielkopolsce. Przygotował ją Radosław Szeszko. – Pielgrzymowanie to wspaniała forma modlitwy, a szlak św. Jakuba jest mi szczególnie bliski. Trasa Ekstremalnej Drogi Krzyżowej musi liczyć przynajmniej 44 kilometry, dokładnie tyle ma szlak św. Jakuba biegnący z Mosiny do Lubinia – mówi Radosław Szeszko.
Zobacz też: Kiermasz wielkanocny w Warsztatach Terapii Zajęciowej w Kościanie [zdjęcia]
Podstawowa zasada drogi to milczenie. Powinno się ją przejść samemu lub w maksymalnie 10-osobowej grupie. Każdy pątnik dostaje dokładny opis trasy, książeczkę z rozważaniami oraz odblaskową opaskę. Wielkopolską drogę krzyżową rozpoczęło wieczorne nabożeństwo w kościele św. Mikołaja w Mosinie. Po mszy sw. trzeba było jeszcze dopełnić formalności można było rozpocząć wędrówkę.
– Z jednej strony motywowała mnie chęć sprawdzenia się, z drugiej - okazja do modlitwy, innej niż ta codzienna – mówi Adam Bekalarz z Poznania. – Noc pozwoliła na większe skupienie i duchowe przeżycie drogi. Po przejściu całej trasy nabrałem do niej szacunku. Wielu uczestników Ekstremalnej Drogi Krzyżowej podkreślało, że nie da się jej porównać z pielgrzymką. To nie tylko coś zupełnie innego, ale też bardziej wymagającego.
Stacjami, przy których pątnicy czytali rozważania były najczęściej przydrożne krzyże i kapliczki. Wielu modliło się przy nich na klęczkach. W opactwie benedyktynów w Lubiniu od szóstej rano można było zajść do kościoła i wypić herbatę w domu gości. Nad uczestnikami drogi cały czas czuwali ratownicy, ale sporo osób mimo ogromnego zmęczenia chciało dojść do końca o własnych siłach.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?