Poszedłem za głosem serca. Profil dziennikarski. Brak pracy? Spróbuję sobie z tym poradzić. Nie chcę studiować prawa, ale o przyczynach tego napiszę dalej. Na razie skupię się na tym, co daje mi określenie „dziennikarska” w nazwie klasy.
Z doświadczenia zawodowego i praktyki – bardzo niewiele. Mam maksymalnie rozszerzony język polski, historię i wiedzę o społeczeństwie. Wprost cudownie! Jednak, jeśli decydujemy się na likwidację klas ogólnych i chcemy kształcić młodzież w konkretnym, ściśle określonym kierunku to dlaczego nie stworzymy wymogu utworzenia dodatkowych przedmiotów? Zajęcia z dziennikarstwa, podstaw prawa, marketingu i polityki.
Po pierwszym roku liceum, odpadają nam przedmioty ścisłe. Ale co otrzymamy w zamian? „Cudowny”, wręcz „fantastyczny” twór jakim jest przyroda! Zajęcia, na których nikt nie wie, kolokwialnie mówiąc, o co chodzi, a my uczymy się wypełniać dzienniczki. Z samymi naukami przyrodniczymi ma to wspólnego tyle co nic. Ale, to przecież nieważne!
Mamy z głowy przedmioty ścisłe. A jednak, niespodzianka – przecież obowiązkowa jest matura z matematyki. Jeśli, ktoś idzie na popularnego „humana” to zazwyczaj dziedzina ta nie jest jego najmocniejszą stroną.
Gdy zakończymy edukację w liceum ogólnokształcącym (czy na pewno?) staniemy przed wyborem kierunku studiów. Mogę się wypowiadać tylko z punktu widzenia humanisty. I właśnie on jest teraz najmniej optymistyczny. Miejsc pracy - brak. Perspektyw na poprawę – brak. Możliwości usamodzielnienia – brak. Chyba, że postaramy się wziąć swój los we własne ręce – zaczniemy działać, udzielać się. Chcemy być dziennikarzem? Róbmy zdjęcia, piszmy artykuły, rozsyłajmy je do redakcji, nie poddawajmy się – być może w końcu ktoś nas zauważy. To samo w innych zawodach.
Wspominałem, że nie chcę studiować prawa. Wszyscy mówią – pewna praca, prestiżowe studia. Z drugiej strony dowiadujemy się, iż jest to jeden z najbardziej obleganych kierunków. Wysokie progi, dużo chętnych, ciężkie - właściwie 8-letnie studia (licząc z aplikacją, podczas, której dostaniemy jakąś minimalną płacę), a potem co? Czy prawników naprawdę może być nieskończona ilość?
Skomentuj:
Zawodowe dylematy młodzieży - [GŁOS INTERNAUTY]
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?