Wbrew powszechnej opinii, gdy 23 lutego 1945 roku generał Ernst Mattern podpisał oficjalny akt kapitulacji, nie cała Cytadela była doszczętnie zniszczona. To, że fort nie dotrwał do naszych czasów, jest zasługą powojennych prac rozbiórkowych. Decyzję o ich przeprowadzeniu podjęły władze miejskie.
Niestety, rozbiórkę przeprowadzono w sposób żywiołowy, chaotyczny i nieprzemyślany. Poznań leżał w gruzach, liczyła się każda cegła. Potrzebujący mogli bez przeszkód zabierać niezbędny budulec. W latach 1950-58 z Cytadeli pozyskano około 21 milionów sztuk cegieł. Wyremontowano nimi wiele domów mieszkalnych, wybudowano osiedle na Dębcu, częściowo w Plewiskach czy bloki przy ulicy Chociszewskiego.
W 1961 roku rozpoczął się proces przekształcania Cytadeli w park. Podczas trwających tu prac, m.in. akcji masowych czynów społecznych, zniwelowano teren, posadzono zieleń, wytyczono alejki spacerowe, wybudowano teatr letni oraz ustawiono liczne rzeźby i pomniki. Najmniej szczęścia miał zbyt pochopnie rozebrany Rawelin II. Cały zachowany w nienaruszonym stanie obiekt zrównano z ziemią, a w tym miejscu urządzono staw i wielkie rosarium o powierzchni 2,5 ha.
W 1966 roku ocalałe fragmenty fortyfikacji dawnego Fortu Winiary wpisane zostały do rejestru zabytków.
Sprawdź też:
- Poznanianki przyłapane przez Google Street View. Zobacz zdjęcia!
- Zdalne nauczanie daje szkołę rodzicom. Zobacz NAJLEPSZE MEMY
- Oto najdłuższe nazwy miejscowości w Polsce
- WAGs Lecha Poznań. Oto żony i partnerki piłkarzy Kolejorza
- Te znaki zodiaku to prawdziwi szczęściarze!
- 25 kolorowych zdjęć Poznania z lat 50. To prawdziwe perełki!
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?